Nie tęskno nam za takimi obrazkami.
I choć temperatura miła, przyjemna.... Wilgoć i szarość nieba przypomniała jak wygląda listopad w kraju...
Tymczasem pies, przegrzeczny, korzysta z możliwości eksplorowania domu. Zapewniono mu wszystko czego pies potrzebuje. Ręce do głaskania, spacery w deszczu, picie, jedzenie oraz piłeczkę do gryzienia (załatwioną w dwie minuty).
...ale wiecie... niezwykle atrakcyjny jest kosz na śmieci. Można siedzieć i pilnować, czy przypadkiem nie wyskoczą z niego te pachnące rzeczy, które "ludziowie" tam wrzucają ;-)
0 komentarze:
Prześlij komentarz