Dzień 112. Walencja raz jeszcze.

Szczęście definiowane przez blinki zdjęć.
Jeden dzień.
Dwie płcie.
Trzy pokolenia.
Pięć osób.
Do czwórki nic nie wymyśliłam, więc pomijam.
 













0 komentarze:

Prześlij komentarz

*