Dzień 58.

Zrobiłam dziś mnóstwo zdjęć. Przy czym tylko jedno nadaje się do publikacji w formule tego notesika.
Zdjęcie wykonane z rana. Nim zjadłam śniadanie. Wyszłam na balkon by odetchnąć świeżym powietrzem. I zapaliła mi się w głowie myśl - kiedy mi się ten widok znudzi? Kiedy ten błękit morza błyskający między budynkami przestanie mnie zachwycać? Nie wiem. Na razie zachwyca...

0 komentarze:

Prześlij komentarz

*