Dzień 43. Ikar?

Jeszcze nim zjedliśmy śniadanie, zadzwonił telefon. Przed przełknięciem pierwszego kęsa padła informacja o Froomiem. Szczątkowe informacje, które...
Gdy się jest nastolatkiem. Gdy się ma idola, autorytet, wzór do naśladowania.
Wówczas wiadomość o podejrzeniu o doping jest niezwykle trudna do przyjęcia.
Nawet jeśli jest się nastolatkiem, który oglądał dokument Ikar. Ma się prawo do wiary w ideały. Niezwykle istotny element.
- Mamo, czy to znaczy, że naprawdę wszyscy w kolarstwie są na dopingu?
Nie wiem. Ktoś wie? Ale tak wie-wie, a nie że ma przypuszczenia i domysły?
A nawet jeśli się wie... Trudno odbierać młodzieńczą wiarę...

Dość, że młodzi przeżywają różne sprawy. Czasami w zabieganiu może nam umknąć wydarzenie, które wymaga czasu, przepracowania, bliskiej osoby której można powierzyć swoje emocje. A pozostawienie bez wsparcia, możliwości odreagowania, zostawia ślady... Przepracowanie tematu może przebiegać w różny sposób. Czasami to bardziej lub mniej klasyczne etapy żałoby, od szoku przez dezorganizację, bunt, smutek aż do akceptacji. Brzmi zbyt poważnie jak na tak prozaiczny temat? Dla nastolatka świat ma inne proporcje.

U nas jednym z narzędzi przepracowania tego wydarzenia, okazało się być zanurzenie w... wiedzy. Poszukiwanie informacji na portalach kolarskich... oraz 6 godzin "humana", czyli literatury, filozofii i historii.

Ostatecznie dziś nie byłam nawet na plaży. Miałam jedynie wieczorny spacer z psem i długimi rozmowami telefonicznymi z Polską. Zatem zdjęć niewiele. Kończę dzień wyczerpana.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

*